Prezes firmy Trakcja zatrzymany wczoraj przez CBA - po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego - został zwolniony. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie udzielania korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne oraz zajmującym stanowiska kierownicze w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą i przyjmowania takich korzyści przez te osoby. Jedną z zatrzymanych jest burmistrz Sokółki. Od wczoraj nie było jej w pracy. Zatrzymani są również inni samorządowcy.
REKLAMA
Co wiadomo o sprawie? Wczoraj funkcjonariusze CBA zatrzymali 16 osób, w tym prezesa firmy Trakcja (należącej do PKP) oraz burmistrz Sokółki. Dziś RMF FM podało, że doszło do tego „w związku z wyjaśnianiem korupcyjnego procederu, w którym miał brać udział zakład produkujący kruszywo na Podlasiu".
Śledczy póki co nie udzielają szczegółowych informacji.
- Podlaski Wydział Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku prowadzi śledztwo dotyczące udzielania korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne oraz zajmującym stanowiska kierownicze w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą i przyjmowania takich korzyści przez te osoby od osób zarządzających ustalonym podmiotem gospodarczym, tj. o przestępstwa z art. 229 § 1 Kodeksu karnego, art. 228 § 1 kk, art. 296a § 2 kk.
W ramach ww. śledztwa funkcjonariusze CBA Delegatury w Białymstoku w dniu 20 maja zatrzymali 16 osób, w tym przedstawicieli lokalnych samorządów. Aktualnie trwają czynności związane z przedstawieniem zarzutów poszczególnym osobom i ich przesłuchaniem. Prokurator systematycznie podejmuje decyzje co do potrzeby stosowania środków zapobiegawczych.
Na razie nie informujemy o zarzutach i konkretnych osobach zatrzymanych - poinformował nas prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Zwolniono już Arkadiusza A., szefa firmy Trakcja, po przesłuchaniu go w charakterze podejrzanego. - Wydano wobec niego postanowienie o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci m. in. poręczenia majątkowego w kwocie 80 tys. zł – powiedział Przemysław Nowak dziennikarzom portalu parkiet.com.
REKLAMA
Dziś próbowaliśmy się skontaktować z burmistrz Sokółki, jednak jej telefon nie odpowiada.
Sekretarz gminy Piotr Romanowicz powiedział nam, że od wczoraj włodarz miasta nie było w pracy. - Nie udzielamy w tej sprawie żadnych informacji. Urząd Miasta pracuje normalnie - stwierdził. Dodał, że wczoraj w magistracie funkcjonariusze CBA prowadzili czynności służbowe.
(pb)
Z Kodeksu karnego:
Artykuł 228 § 1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Artykuł 229 § 1. Kto udziela lub obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Artykuł 296a: § 1. Kto, pełniąc funkcję kierowniczą w jednostce organizacyjnej wykonującej działalność gospodarczą lub pozostając z nią w stosunku pracy, umowy zlecenia lub umowy o dzieło, żąda albo przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, w zamian za nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku mogące wyrządzić tej jednostce szkodę majątkową albo stanowiące czyn nieuczciwej konkurencji lub niedopuszczalną czynność preferencyjną na rzecz nabywcy lub odbiorcy towaru, usługi lub świadczenia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w wypadkach określonych w § 1 udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej.